Chronisz środowisko naturalne – do produkcji e-booka nie potrzeba ani jednego drzewa. Czytnik e-booków jest lżejszy od tradycyjnej książki – jego przeciętna waga to około 200 g. W jednym czytniku e-booków z pamięcią 4 GB możesz zapisać nawet 2,5 tys. tytułów książkowych. Niektóre modele oferują nawet ponad 16 GB!
Czytnik PocketBook Verse (PB629-M-WW) 686,53 zł. Czytnik Amazon Kindle Paperwhite 5 z rek 1719,00 zł. Czytnik Amazon Kindle Scribe 16GB z rysi 558,95 zł. Czytnik inkBOOK Calypso Plus czerwony. Modele czytników ebooków różnią się między sobą parametrami, m.in. przekątną ekranu. W zależności od rodzaju mogą mieć od 5 do
4. GuteBooks (Android) Gutebooks jest zdecydowanie jedną z najlepszych aplikacji do czytania darmowych książek na Androida, ponieważ aplikacja jest przeznaczona specjalnie dla urządzeń wyposażonych w system operacyjny Google. Znajdziemy tu przede wszystkim wielką klasykę, tradycyjne powieści, które przeszły do historii wydawniczej.
Fast Money. Część zapalonych czytelników do lektury e-książek zaopatruje się w specjalnie przystosowane do tego celu urządzenia – czytniki e-booków. Są też tacy, którzy z różnych powodów wciąż używają smartfonów lub tabletów. Na czym polega różnica? PocketBook Touch Lux 5 Nie ukrywając, zwykle jeśli nie wiadomo o co chodzi – chodzi o pieniądze. Czytnik ebooków to dodatkowy sprzęt elektroniczny, a więc kolejny wydatek. Dlaczego jednak coraz więcej osób decyduje się na ich zakup? Dlaczego warto mieć czytnik e-booków? Niektórzy z nas lubią uniwersalność tabletów i telefonów podczas gdy inni lubią mieć urządzenie przystosowane do czytania, które w trakcie lektury nie będzie bombardowało ich powiadomieniami z social media, smsami oraz połączeniami przychodzącymi. Są też i tacy, którzy chcą mieć i jedno i drugie. Nowoczesne tablety i smartfony umożliwiają nam czytanie książek elektronicznych, są jednak pod tym względem niedoskonałe i nawet przy najlepiej odwzorowanych rozwiązaniach inspirowanych czytnikami ebooków nigdy nie umożliwią nam tak komfortowego odbioru e-booków. Dlaczego tablety nie zastąpią czytników? Głównie z uwagi na ich konstrukcję. Otóż czytniki ebooków to urządzenia oparte o technologię papieru elektronicznego, który całkowicie różni się od ekranów LCD (o tym jak działa e-papier przeczytasz w artykule). To właśnie różnica w wyświetlaczu jest najważniejszym parametrem, dla którego wielu z nas przekonuje się do flagowych urządzeń firm takich jak PocketBook, Kindle czy Onyx Boox. Ekran e-ink nie odbija refleksów światła, dzięki czemu w słoneczny dzień sprawdza się nawet lepiej niż tradycyjna książka. Ponadto obecnie wszystkie modele czytników ebooków są wyposażone w podświetlenie przyjazne oczom, które nie męczy wzroku nawet podczas długich godzin czytania. Dodatkowo nie rozprasza ono światła jak dzieje się to w przypadku urządzeń z ekranami LCD. To daje nam możliwość czytania w ciemnościach, nocą, nie przeszkadzając jednocześnie i nie świecąc w oczy ewentualnej osobie, która usiłuje zasnąć obok. Istnieje jeszcze jeden powód wyższości czytników na tym polu. Smartfony i tablety to urządzenia multimedialne, wielofunkcyjne. Ich rozwiązania prawdopodobnie nigdy nie będą tak dopracowane, jak w przypadku najnowszych czytników, gdyż możliwość czytania ebooków to jedynie jedna z wielu funkcji tych urządzeń. Producenci e-czytników z kolei poświęcają całą swą energię udoskonalanie urządzeń bazujących na technologii e-papieru. Jednak warto wiedzieć, że są również czytniki e-booków, które można nazwać tabletami z ekranami E-Ink. Działają w oparciu o Android 10, umożliwiają pobieranie aplikacji, a większe modele pozwalają nawet notować za pomocą dedykowanego rysika. W dodatku wiele z nich ma wbudowany mikrofon i głośnik. Mowa oczywiście o czytnikach Onyx Boox. To dobra alternatywa dla osób, które szukają urządzeń z ekranami E-Ink do celów zawodowych lub edukacyjnych. Wśród innych czytników e-booków można znaleźć też takie rozwiązania jak: wodoodporność, możliwość słuchania muzyki i audiobooków czy wygodne przesyłanie bezprzewodowe (które mają obecnie wszystkie czytniki). Dostępne są również ekrany E-Ink wyświetlające kolory – doskonale nadadzą się dla dzieci lub osób często czytających publikacje bogate w ilustracje. Jednak ze względu na zastosowaną technologię są one bardziej pastelowe, niż te znane z ekranów LCD. Porównanie błyszczącego ekranu LCD smartfona z ekranem E-Ink w czytniku Onyx Boox Note Air Plusy czytników e-booków: wyskakujące powiadomienia nie rozkojarzą Cię podczas lektury dłuższa żywotność baterii (jedno doładowanie może starczyć nawet na miesiąc użytkowania urządzenia) w przypadku dłuższej wycieczki – nie zużywasz baterii smartfona, który będzie Ci później potrzebny do kontaktu podświetlenie przyjazne dla oczu więcej opcji czytania – czytniki ebooków oferują dodatkowe opcje niedostępnych nawet w przypadku aplikacji tabletowych (przeczytaj też o funkcjach internetowych czytników ebooków) bardziej naturalne doświadczenia z czytania (e-ink jest bliższy doświadczeniom znanym z tradycyjnej książki, niż ekran cyfrowy) nieporównywanie lepsza jakość użytkowania w jasnym świetle, nawet bezpośrednio na słońcu czytniki ebooków są zwykle mniejsze i lżejsze niż tablet, co powoduje, że wygodniej leżą w ręce przez dłuższy czas niektóre ereadery, takie jak PocketBook mają dodatkowe przyciski do zmiany stron – co zwiększa wygodę czytania możliwość pracy i nauki na matowym ekranie, bezpiecznym dla wzroku możliwość korzystania z aplikacji (dotyczy czytników Onyx Boox) Plusy tabletów: dostęp do wielu aplikacji czytania, multimedialność – wielofunkcyjność wygodniejsze przeglądanie stron internetowych (czytniki ebooków posiadają funkcję wi-fi i przeglądarkę internetową, nie jest ona jednak przystosowana do scrollowania stron; służy przede wszystkim do bezprzewodowego pobierania ebooków na czytnik – wyjątek stanowią czytniki Onyx Boox) większy wybór modeli i producentów większa ilość pamięci brak efektu ghostingu przy odświeżaniu strony Sprawdź też: Jak działa czytnik e-booków?
Dyskusja na temat tego co jest lepsze, książka tradycyjna czy ebook, trwa od kilkunastu lat. Osobiście jestem zwolennikiem książki papierowej, ale używam też ebook-ów, i nie mogę powiedzieć że któraś z tych dwu postaci książki jest lepsza od drugiej. Oczywiście znane są mi zalety i wady jednego i drugiego, rozmiar i waga w przypadku tradycyjnych, mniejsza ilość zapamiętanych informacji w przypadku tekstu elektronicznego, możliwość zgromadzenia kilkuset tytułów w jednym, małym urządzeniu itd. itp. Każdy musi zdecydować sam, co mu lepiej jaką postać książki wybieram, zależy od sytuacji, od warunków w których będę czytać. Coraz częściej zdarza się że czytamy poza domem. W komunikacji, w kolejce, w kawiarni. Niewygodnie jest nosić ze sobą papierowy tomik. W takich sytuacjach najlepiej jest mieć ze sobą ebooka. Można je czytać na telefonie, tablecie czy też na specjalnym czytniku ebooków. Które z tych urządzeń jest najlepsze?Teoretycznie telefon, smartfon. Niemal każdy go ma. Te najnowsze modele przypominają bardziej komputerki, które można schować do torby. Ich rozmiary dawno przekroczyły te kieszonkowe. Można na nie pobrać aplikacje umożliwiające czytanie książek na przykład z takich e-księgarni jak Legimi czy Woblink. Są też aplikacje, jak chociażby Amazon Kindle, które po zainstalowaniu umożliwiają otworzenie ebooków zakupionych w innych źródłach. Dodajmy do tego możliwość słuchania muzyki, sprawdzania poczty, surfowania po Internecie, oraz podstawowe funkcje telefonów komórkowych, czyli dzwonienie i wysyłanie sms-ów. To wszystko jednak nie przekonuje mnie do wykorzystywania telefonu jako lepszy jest profesjonalny czytnik ebooków. Oprócz wspomnianych już zalet, czyli niemal nieograniczonej ilości książek, które możemy w nim zmieścić, możliwości aktualizowania biblioteki na bieżąco, najnowsze modele również umożliwiają słuchanie muzyki, przechodzenie z jednej publikacji do drugiej, bez konieczności zamykania którejś z nich, robienie zakładek, notatek, tłumaczenie obcych, niezrozumiałych słów itd. Takie opcje znajdziecie na przykład w PocketBook Touch Lux 3. Co ważniejsze, takie czy też starsze urządzenie daje złudzenie czytania tradycyjnego tekstu, a to jest nie tylko przyjemny dodatek do gadżetu, ale także ułatwienie. Nasze mózgi są wciąż nastawione i przyzwyczajone do czytania tradycyjnego wydaje się być tablet. Łączy o w sobie funkcje telefonu i czytnika, a przy tym zdecydowanie wygodniej na nim pisać, wysyłać i odbierać pocztę. Dla osób aktywnych, spędzających dużo czasu poza domem, dla blogerów, to najlepszy wariant, zwłaszcza jeśli dany model można podłączyć na klawiatury, tworząc w ten sposób laptopa. To niestety w większości przypadków najdroższa opcja, ale czy nie warto czasem zainwestować w wygodę i funkcjonalność trochę więcej? Od lat wybieram markę Lenovo. Jestem do niej jakoś dziwnie przywiązany. Zastanawiając się nad kupnem tabletu, również szukałbym wśród produktów tej jestem zwolennikiem minimalizmu w codziennym bagażu. Jeśli wszystko mamy w jednym urządzeniu, albo jednym portfelu, to w przypadku kradzieży lub zgubienia tracimy również wszystko. Dobrze jest zatem mieć przy sobie i telefon i tablet lub czytnik. (Visited 842 times, 1 visits today)
Na współczesnym rynku wiele urządzeń zaczyna „podkradać” rolę innym. Przodują w tym oczywiście smartfony, które pod kątem funkcjonalności „pokonały” już tablety, czy też odtwarzacze mp4. Jaka jest jednak sytuacja czytników e-book? Czym tak właściwie jest czytnik e-booków Tego urządzenia generalnie nie trzeba przedstawiać. Czytnik e-booków to sprzęt dedykowany do czytania książek, gazet, rzadziej komiksów (duża część posiada wyświetlacz biało -czarny) zapisanych w formie cyfrowej. Charakteryzuje się on niewielką wagą, wydajnym ekranem i bardzo często niską ceną – mieszczącą się w przedziale 300 – 800 złotych, chyba, że mówimy o urządzeniach z kategorii „premium”. Jakie są największe zalety czytnika e-booków Orientacyjnie możemy wymieniać zalety powiązane z funkcjonalnością urządzenia – pozwala ono na przechowywanie wielu książek w jednym miejscu, nie musimy zapamiętywać strony na której zaprzestaliśmy czytać, taki sprzęt łatwo można schować do plecaka, torebki, pozwala nam na zaznaczanie interesujących nas fraz. Nie na tym powinniśmy się jednak skupić. Ponieważ paradoksalnie od jakiegoś czasu nie są to największe zalety. Takie same funkcje może przecież pełnić smartfon, laptop (chociaż on jest dużo mniej poręczny, chyba że to wariant 2w1), albo też tablet. Ważniejsze więc będą cechy dedykowane do polepszenia komfortu czytania. Takie, które charakteryzują tylko ten typ urządzenia. Są to przede wszystkim – niska waga, niższa niż tabletu, a czasem i tych większych modeli telefonu, ekran przeznaczony do wyświetlania treści tekstowej i długiego czytania (najczęściej tzw. e-papier), oprogramowanie, które pozwala nam na odczytanie i przystosowanie dokumentów w taki sposób jaki będzie dla nas najwygodniejszy. Ważnym aspektem, o którym zapomina wielu recenzentów jest nawigacja. Wiele e-booków poza ekranem dotykowym posiada również funkcjonalne klawisze do przekładania stron, co znacząco ułatwia poruszanie się po plikach tekstowych. Prawdopodobnie największa zaleta czytników e-book Jeśli ktoś wciąż nie zauważa pozytywów w zakupie tego urządzenia, to na szczęście jest jeszcze jeden, decydujący argument, który wygrywa wszystkie dyskusje w XXI wieku – „bateria!”. I oczywiście z jednej strony chodzi tu o czas pracy – e-booki mogą wyświetlać treść bardzo długo, niektórzy producenci mówią tu nawet o „kilkutygodniowej żywotności” – oczywiście zależne jest to od ilości czasu jaki spędzamy przed ekranem, ale rezultaty i tak są naprawdę niesamowite. Z drugiej drugiej strony jest w tym coś jeszcze. Nazwijmy to „kosztem alternatywnym” – jeśli zamiast e-booka korzystalibyśmy ze smartfona, to po pierwsze – zużylibyśmy znacznie więcej energii elektrycznej, a co za tym idzie – mogło by nam jej zabraknąć w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Nic nie jest bez wad – argumenty przeciw zakupowi takiego urządzenia Nie ma sprzętu doskonałego. Nie zapominajmy o tym, że jeśli czytamy okazjonalnie, lub wcale to nie potrzebujemy urządzenia dedykowanego do tej czynności. Mniej wymagającym użytkownikom wystarczy telefon, tablet, albo nawet komputer i „w biegu życia” nie zauważą nawet różnicy. E-booki to nie są w żadnym razie urządzenia wszechstronne. Wszystko co oferują, biorąc pod uwagę również te najdroższe modele to wyświetlanie treści, odtwarzanie filmów, rzadziej łączność z Wi-Fi i na tym się niestety kończy. No i argument dla osób nostalgicznie tęskniących za dawnymi czasami – kawałek plastiku nigdy nie zastąpi papierowej cegły. Czy smartfony kiedykolwiek wyprą e-booki z rynku? Na to pozornie proste pytanie ciężko jest odpowiedzieć. Pozornie proste, ponieważ tendencje są takie, że smartfony „wygryzają” praktycznie wszystkie sprzęty dedykowane do wykonywania tylko jednej czynności, oferując szeroką gamę innych usług, funkcjonalność w wielu aspektach. Jako konsumenci wolimy kupić coś co będzie spełniać jednocześnie wiele ról, nawet pewnym kosztem – takim jak gorszy ekran. W takiej sytuacji to od producentów smartfonów zależy rezultat tej walki. Większość telefonów flagowych to tzw. „phablety”, ich wielkość ekranu pozwala na komfortowe czytanie treści, a wydawać się może, że niektóre dodatki są przeznaczone stricte dla osób, które dużo czytają – np. filtr światła niebieskiego, albo „tryb czytania” w przeglądarce internetowej. Dlatego też w teorii jest to właściwie kwestia czasu. Ale mamy tu do czynienia z jednym z najbardziej nieprzewidywalnych rynków na świecie – rynkiem technologicznym, który już nie raz nas zaskakiwał. Być może nagle stanie się modne posiadanie wielu dedykowanych urządzeń i nagle mp3, tablety, konsole przenośne wrócą do łask? Nic nie jest pewne. Ale jeśli wydaje nam się, że potrzebujemy takiego urządzenia jak e-book to nie musimy patrzeć na tendencje rynkowe – możemy go po prostu kupić.
co lepsze czytnik ebooków czy tablet